27 września, 2015

BORNHOLM



Bornholm, ciężko opisać w kilku zdaniach. Zapytacie dlaczego? Jest to miejsce zaczarowane. Byłam na wyspie już trzy razy i za każdym razem czuję się jakbym była tam po raz pierwszy (odsłania przede mną  niesamowite miejsjca z wieloma zakamarkami).

Wyspa jest wielkości Warszawy, więc nie jest zbyt duża. Najdłuższa odległość z miasteczka do miasteczka wynosi ok.30 km. Wyspę można przejchać jednego dnia wzdłuż i wszerz. Dystas można przemierzyć autem, skuterem, rowerem albo pieszo. Na wyspę dostaniemy się promem lub samolotem z Kopenhagi.

Magią Bornholmu jest to, że każdy na niej znajdzie coś dla siebie. Jest miejscem odpoczynku, relaksu, spędzenia miłych chwil z rodziną, miejscem z wieloma atrakcjami dla małych, ale też dla dużych.

Nie będę opisywać wyspy (ponieważ nie poznałam jej całej, a opisanie tak niesamowitego miejsca jak Bornholm  zajęłoby mi na pewno kilka lat, chyba, żebym skopiowała przewodnik... ale nie oto chodzi...), spróbuję, więc  podzielić się z Wami paroma zdjęciami, które mam nadzieję choć trochę ukażą Wam piękno tego wspaniałego miejsca. Spróbuje podzielić je tematycznie, opisując moje przemyślenia na każdy z poszczególnych tematów:

Wyspa-"Ogród"- każdy mieszkaniec dba o swój kąt "ogrodu".

Wyspa rękodzielników.

Starocie.

Bornholmskie samochody.

Budki/Stoiska

Dom.

Zwierzęta.

Budki.

Coś dla turystów.

Inne.




1 komentarz:

  1. Anonimowy3.10.15

    Bornholm jest miejscem, które pokocha każdy, kto ma duszę wolnego człowieka, pomimo że to niewielka wyspa:)

    OdpowiedzUsuń

Instagram